Dyrektywa 2019/1937 w sprawie ochrony sygnalistów została uchwalona przez Parlament Europejski i Radę UE w 2019 roku. Przez dwa kolejne lata wszystkie kraje członkowskie miały wdrożyć ją do swojego porządku prawnego. Niestety nie wszyscy ustawodawcy uporali się z tym problemem.
Czy w Polsce wdrożono dyrektywę o sygnalistach?
Również polski ustawodawca nie uchwalił do grudnia 2021 r. ustawy krajowej. Wyznaczone do przygotowania przepisów Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zdołało do tego terminu przygotować tylko pierwszy projekt ustawy i przeprowadzić konsultacje publiczne. Konsultacje zaowocowały bardzo obszernymi stanowiskami wielu organizacji żywo zainteresowanych tym tematem. Zaproponowanych zmian było tak wiele, że powstał po pół roku od pierwszego pojawił się drugi projekt ustawy krajowej o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa.
Czy projekt polskiej ustawy różni się od dyrektywy o ochronie sygnalistów?
Można powiedzieć, że drugi projekt polskiej ustawy wprost przenosi wymagania zawarte w dyrektywie. Szczególnie jeżeli chodzi o kanał wewnętrzny. Kwestie, w których dyrektywa dawała dowolność krajom członkowskim zostały zdefiniowane na korzyść podmiotów. Dotyczy to zwolnienia z obowiązku gminy i jednostki działające na terenie gmin zamieszkiwanych przez mniej niż 10 tys. mieszkańców. Także podmioty medyczne nie muszą wprowadzać wymagań, jeżeli zatrudniają mniej niż 50 osób. Wiele podmiotów będzie pewnie również zadowolonych z zaproponowanego w polskich przepisach obowiązku przyjmowania tylko zgłoszeń jawnych. Opiniodawcy mieli również dużo obaw w kwestii obowiązku przyjmowania zgłoszeń anonimowych.
Co z kanałem zewnętrznym?
To na co czekają podmioty publiczne, to wymagania dotyczące kanału zewnętrznego. Dyrektywa pisze tylko o ustanowieniu organów właściwych do przyjmowania zgłoszeń o nieprawidłowościach. Ustawodawcy krajowy ma obowiązek wskazać jakie podmioty publiczne będą zobowiązane ustanowić kanału zewnętrzne https://sygnalista24.info/nowy-projekt-ustawy-o-sygnalistach-z-dnia-6-04-2022r/. Najprawdopodobniej będzie to Rzecznik Praw Obywatelskich, który będzie pełnił funkcje nadzorczo-doradczą. Zobowiązane będą też inne podmioty publiczne, które będą zajmowały się zgłoszeniami od sygnalistów, w tym będą musiały wykonywać działania następcze.